Bufety śniadaniowe w hotelach - koronowirus. Na jakich zasadach mogą działać w czasie luzowania obostrzeń?
Jak wiadomo, rozporządzenia w ostatnich miesiącach wydawane przez rządzących często budzą wiele kontrowersji i niosą ze sobą wiele pytań: "Jak mam rozumieć ten zapis?", "To mogę czy nie mogę przyjmować tych, a tych gości?", "A przecież premier mówił na konferencji prasowej inaczej".
I tak było również z ostatnim rozporządzeniem, które dotyczyło odmrożenia gospodarki, w tym gastronomii i branży hotelowej. Pandemia koronawirusa cały czas trwa, więc należy wciąż zachować wszystkie standardy bezpieczeństwa i zadbać o zdrowie swoich gości i pracowników. Ale oprócz zdrowia, ważny jest też komfort. Na jakich zasadach goście mogą korzystać z gastronomii w hotelu?
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego nie była pewna, czy goście w hotelach mogą korzystać z bufetów (tzw. szwedzkich stołów. IGHP napisało więc do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, by uzyskać interpretację.
Z uzyskanej odpowiedzi wiemy, że:
- Od 15 maja bufety (tzw. szwedzkie stoły) mogą funkcjonować w OGRÓDKACH restauracyjnych, pod warunkiem zapewnienia osoby do ich obsługi (zakrywanie nosa i ust przez obsługę).
- Od 28.05 bufety (tzw. szwedzkie stoły) będą mogły funkcjonować również WEWNĄTRZ restauracji, pod warunkiem zapewnienia osoby do ich obsługi (zakrywanie nosa i ust przez obsługę), a goście zobowiązani są do zakrywania maseczką nosa i ust w trakcie wyboru dań do czasu zajęcia miejsca przy stoliku.
Ta wiedza może rozjaśnić trochę w głowach hotelarzy, którzy nie byli pewni, czy goście mogą korzystać z bufetów, czy w dalszym ciągu posiłki są możliwe tylko dostarczane bezpośrednio do pokoi.