Ruszyła nowa restauracja na mapie Warszawy pod lifestylową marką Roberta de Niro
![Ruszyła nowa restauracja na mapie Warszawy pod lifestylową marką Roberta de Niro](/media/crops/news/news2475/ruszyla-nowa-restauracja-na-mapie-warszawy-pod-lifestylowa-marka-roberta-de-niro-salebiznesowe-666x_.jpg)
Restauracja Nobu Warsaw od dzisiaj (17 lipca) działa na warszawskim rynku gastronomicznym. Jej Szefem Kuchni jest Yannick Lohou. Założycielami restauracji, tak samo jak w przypadku Hotelu Nobu Warsaw, są Robert de Niro, Meir Teper i właśnie Nobu Matsuhisa.
Chcesz wiedzieć, co znajdzie się w menu nowej restauracji, jakie są popisowe dania Szefa Kuchni Nobu Matsuhisa lub co było początkiem przyjaźni między Nobu a znanym aktorem Robertem De Niro? Czytaj dalej!
Warszawska restauracja jest już 46 lokalem gastronomicznym tej luksusowej marki lifestylowej. Jej Szef kuchni (Yannick Lohou) swoje doświadczenie zdobywał m.in. w Nobu Hotel Barcelona. Jaka jest koncepcja warszawskiej restauracji? Przede wszystkim dania oparte na nowatorskiej kuchni szefa Nobu, dania, które powstają z produktów wysokiej jakości, dania, które wyróżniają się niepowtarzalnymi kolorami i konsystencjami, dania, które łączą w sobie klasyczną kuchnię japońską i składniki pochodzące z Południowej Ameryki.
Dla miłośników dobrej kuchni nie lada gratką będzie wielodaniowe menu degustacyjne Omakase, które goście zamawiać będą w ciemno. W menu znajdzie się również specjalna sekcja Nobu Now, gdzie zawarte będą najlepsze przepisy szefów kuchni restauracji Nobu na całym świecie.
Z jakich dań zasłynął Szef Kuchni Nobu Matsuhisa i skąd wziął się pomysł na te dania?
NEW STYLE SASHIMI
Danie to powstało w pierwszej restauracji Nobu, która miała zaledwie 38 miejsc. Goście tej restauracji zwykle decydowali się na dania spoza ogólnej karty. Pewnego razu klientka poprosiła o przygotowanie niespodzianki. Co na to Nobu? Podał świeże sashimi z łososia. Klientce się to nie spodobało i powiedziała, że nie będzie jadła surowej ryby. Szef Kuchni zachował zimną krew, wziął swoje danie z powrotem do kuchni i polał je gorącą oliwą z oliwek, która akurat stała gdzieś obok. Uzyskał rybę nie surową, ale też nie gotowaną. Coś pysznego i zaskakującego. Danie to stało się jednym z klasyków dostępnych w restauracjach Nobu.
BLACK COD MISO
W swojej nowej restauracji Matsuhisa w Beverley Hills, którą otworzył w latach 80., Nobu podawał czarnego dorsza, którego wtedy mało osób używało w kuchni. Codziennie rano chodził po niego i po inne ryby na targ rybny. Opracował własną specjalną marynatę i opracował przepis właśnie z tą rybą na Black Cod Miso, które jest klasykiem Nobu po dziś dzień. Jednym z największych fanów tego dania okazał się Robert De Niro, co zapoczątkowało długotrwałą przyjaźń między aktorem a Szefem Kuchni. Dzięki tej przyjaźni powstała również pierwsza restauracja Nobu w Nowym Jorku.
Sushi
W dzieciństwie i nastoletnim wieku danie to uważane było za bardzo wysokiej klasy danie. Nobu pierwszy raz jadł je w restauracji w Tokio, do której to zabrał go brat. Od tej chwili zakochał się w sushi i w klimacie restauracji, które podają sushi. Był zachwycony zaangażowaniem włożonym w przygotowanie potraw przez szefa restauracji i nigdy nie zapomniał stworzonej wtedy więzi między szefem a jego potrawami. Wtedy właśnie zapragnął zostać szefem restauracji sushi.
MISO SOUP
Zapach zupy Miso budził co rano Nobu, bo jego mama przygotowywała ją w jego rodzinnym domu. Zupa ta bowiem stanowi część tradycyjnego japońskiego śniadania. Nobu za każdym razem jedząc zupę miso, wspomina dom rodzinny i wspomina czasy swojego dzieciństwa.
Yellowtail Jalapeño
Historia tego dania zaskakuje! Szef Nobu był kiedyś gościnnie jednym z kucharzy na dużej imprezie na Hawajach. Padł pomysł, by każdy z kucharzy przygotował jakieś danie dla personelu. Nobu mając pod ręką trochę świeżej ryby, chciał przygotować sashimi. Niestety w kuchni nie było ani sai, ani wasami - składników, z którymi zwykle podawał swoje sashimi. Ale było jalapeno - wystarczyło! Pokroił je i podał wraz z francuskim czosnkiem i cytryną. Danie szybko stało się na tyle popularne, że później szef Nobu odtworzył je z yuzu zamiast cytryny i pięknie podaje je do dziś w swoich restauracjach.
„SQUID” PASTA
Nobu wpadł na ten przepis po rozmowie z... chłopcem. Chłopiec ten nie lubił owoców morza i zażyczył sobie makaron. Nobu nie chciał jednak dać za wygraną. Przecież to japońska restauracja, jak to tak bez owoców morza? Pokroił więc kalmary w kształcie makaronowych muszelek i usmażył ich. Mały klient był bardzo zadowolony. Danie to na stało weszło do kart restauracji pod marką Nobu. Muszelkowe kalmary podaje się do dziś z lekkim sosem czosnkowym.
Te historie mogły nam trochę przybliżyć znanego Szefa Kuchni i pobudzić apetyty. Nie wiem jak Wy, ale my zrobiliśmy się bardzo głodni. Tym bardziej, że piszemy ten artykuł w porze obiadowej. Życzymy zarówno nowej restauracji, jak i nowemu hotelowi dużo sukcesów. Sami już nie możemy się doczekać, aż skosztujemy któregoś z opisywanych wyżej dań.