Rovaniemi, czyli w odwiedzinach u Świętego Mikołaja

 
[caption id="attachment_456" align="alignleft" width="218" caption="travel-news.pl"]Święty Mikołaj[/caption]

Dwa dni po Mikołajkach wciąż mamy w pamięci dziesiątki grubiutkich staruszków w czerownych płaszczach i długą brodą. Na ulicach, w centrach handlowych, w domach - pojawiali się z każdej strony. Mikołaj-motocyklista, Mikołaj-policjant, Mikołaj-lekarz, a nawet Mikołaj-polityk, nie ma znaczenia, kim jest na co dzień, ważne, by w tym dniu przyniósł worek pełen prezentów.

 

Turcja czy Finlandia?

Pierwowzorem Św. Mikołaja jest biskup z Miry (obecnie Demre), miasta położonego na terenie dzisiejszej Turcji. Skąd zatem wzięło się wyobrażenie o całej otoczce wokół świętego - reniferach, śniegu i czerwonych policzkach? Obecnie Święty Mikołaj kojarzy nam się z miastem Rovaniemi w Finlandii, gdzie podobno staruszek mieszka. Legenda ta stała się popularna za sprawą dziennikarza radiowego - Markusa Rautio, który w latach 20. XX wieku spopularyzował ten pogląd wykorzystując do tego moc przekazu radiowego. Natomiast wizerunek Świętego Mikołaja, który towarzyszy nam już od wielu lat to po części komercyjny chwyt, a po części zlepek tradycji różnych kultur.  Samo Rovaniemi jest stolicą prowincji Laponia i zamieszkuje je 60 tys. mieszkańców.

Święty nas nie przenocuje

Mimo iż dzisiaj nietrudno zobaczyć człowieka do złudzenia przypominającego Świętego (niektórzy zapuszczają siwą

[caption id="attachment_464" align="alignright" width="300" caption="tanie-loty.com"]Laponia[/caption]

brodę cały rok), to dziecięce marzenia podpowiadają nam, że staruszek ukrywa się gdzieś znacznie dalej. Wioska Świętego Mikołaja przyciąga co roku tysiące turystów. Każdy chce zobaczyć ten bajkowy świat i skonfrontować go z wyobrażeniem z najmłodszych lat. Jednak wybierając się w podróż do dalekiej Finlandii nie możemy liczyć na to, że przenocuje nas tam sam Święty. Oferta noclegowa w okolicy wioski Świętego Mikołaja nie jest bardzo bogata. Zdecydowaną zaletą jest jednak to, że wszystkie hotele usytuowane są w niewielkiej odległości od wioski Świętego Mikołaja i Muzeum Nauki Arktikum. Jeśli jedziemy z rodziną, czekają na nas hotele rodzinne o względnym komforcie. Oczywiście nic (oprócz pieniędzy) nie stoi na przeszkodzie, by wybrać ekskluzywne hotele tuż nad pięknie położonym mostem Jätkänkynttilä. Taka przyjemność oczywiście kosztuje. Sa też niezwykle urokliwe apartamenty osadzone w pięknej scenerii tuż nad brzegiem rzeki Ounas. Tam do dyspozycji gości są sauny, a także prywatne ogródki. Szczególnie blisko domu Świętego Mikołaja znajduje się Clarion Hotel Santa Claus, gdzie możemy spędzić noc w specjalnym apartamencie świątecznym, który nosi imię swojego patrona. Ceny noclegów w Rovaniemi wahają się od 44 do 200 euro za noc.

Nie tylko Święty Mikołaj
[caption id="attachment_465" align="alignleft" width="300" caption="podroze.pl"]rovaniemi[/caption]

W wiosce Świętego Mikołaja, która została zbudowana w Rovaniemi w 1985 roku dla turystów znajduje się też urząd pocztowy, gdzie listy do Świętego Mikołaja wysyłają dzieci z całego świata. Władze miasta utrzymują, że to właśnie stąd wyruszają sanie zaprzężone w renifery, wypełnione prezentami. Będąc na wycieczce w wiosce Mikołaja sami możemy sprawić sobie prezent i zaopatrzyć się w pamiątki. Dodatkowo będą tam na nas czekać atrakcje typowe dla krainy pokrytej śniegiem: przejażdżka na skuterze, podróż saniami zaprzeżonymi w psy, a także pokazy fajerwerków.

Ci, którym legenda o szczodrym Świętym jest szczególnie bliska, nie muszą się martwić, że zobaczą go dopiero za rok. Przed nami jeszcze Święta Bożego Narodzenia, kiedy do grzecznych dzieci Święty Mikołaj przychodzi ponownie. Martwić mają się o co natomiast mieszkańcy Wielkopolski i Kaszub, gdyż istnieje przypuszczenie, że do nich w Wigilię zawita... Gwiazdor.