Obiekty konferencyjne na plusie- koniec kryzysu dla hoteli

Spowolnienie gospodarcze i kryzys, który od dłuższego czasu utrzymywał się zarówno na polskim jak i zagranicznym rynku dał się we znaki przedstawicielom różnych branż. Jedną z nich byli właściciele hoteli. Przedsiębiorcy mogą jedna czuć się coraz pewniej. Sytuacja w branży się poprawia a obiekty szkoleniowe i wypoczynkowe stopniowo wychodzą z kryzysu.

Kryzys dotykający niejedną gałąź gospodarki nie ominął hotelarzy. Dowodem spowolnienia gospodarczego były chociażby dane dotyczące frekwencji. W większości miast ilości gości w hotelach nie przekroczyła średnio nawet połowy oferowanych miejsc. przykładem może być chociażby Toruń, Łódź czy Poznań. Co było tego przyczyną? Goście, którzy także odczuli skutki kryzysu, szukając tańszych rozwiązań coraz częściej wybierali apartamenty oraz prywatne mieszkania na krótki wynajem. Taka decyzja stanowiła tańszą alternatywę wobec usług oferowanych przez hotele. Z tego samego powodu spadła popularność luksusowych, zwłaszcza pięciogwiazdkowych obiektów. Dużo częściej wybierane były obiekty bardziej ekonomiczne, zapewniające pobyt w atrakcyjnej cenie.

Ze spowolnieniem gospodarczym dobrze poradziły sobie obiekty w dużych miastach takich jak Warszawa i Kraków - tam, mimo, że ilość hoteli jest duża, właściciele nie mogli narzekać na brak zainteresowania. Obronną ręką z kryzysu wyszły także SPA i Wellness, które stale przyciągały wielu klientów. W przypadku obiektów konferencyjnych nie było już tak dobrze. Średnia frekwencja w hotelach szkoleniowych największych miast Polski wahała się bowiem między 62 a 70 %.

[caption id="attachment_2324" align="aligncenter" width="300" caption="Skutki kryzysu odczuły przede wszystkim hotele konferencyjne, gdzie w wielu przypadkach frekwencja nie przekraczała nawet 50%."][/caption]

Nie bez znaczenia była także sama lokalizacja. Goście, zwłaszcza rodziny czy turyści częściej wybierają hotele położenie w atrakcyjnych, malowniczych miejscach. Tak było chociażby w przypadku obiektów położonych górach gdzie sezon trwa cały rok. W przypadku ośrodków nadmorskich wynik nie był tak zadowalający ponieważ zimą jest tak zdecydowanie mniej turystów niż w sezonie wakacyjnym.

[caption id="attachment_2322" align="aligncenter" width="300" caption="Sezonowość wpływa na frekwencję w nadmorskich hotelach. Obiekty te notują zdecydowany spadek w okresie zimowym."]Źródło: Hotel Bryza[/caption] Bezwzględnie rosnąca konkurencja zweryfikowała rynek. Ze względu na rosnące oczekiwania gości właściciele hoteli musieli wykazać się ponadprzeciętną dbałością o jakość usług. Te obiekty, które nie przywiązywały uwagi do tych czynników uległy zamknięciu w ciągu ostatnich kilku lat. Jak wykazują najnowsze raporty i prognozy jest jednak coraz lepiej, a sytuacja w branży się poprawia. Spowolnienie gospodarcze jest bowiem powolni niknącym problemem dzięki czemu branża hotelarska i właściciele obiektów konferencyjnych powoli wychodzą z kryzysu.