Sezon nad morzem rozpoczęty!

Długi weekend dał możliwość przyciągnięcia na szczecińskie wybrzeże tysiące ludzi. Mimo tego, chętnych do przyjazdu na wakacje jest mniej niż w latach ubiegłych. - Tak źle już dawno nie było. Jestem skłonny negocjować ceny - mówi hotelarz z Rewala. To był pierwszy słoneczny i bardzo ciepły weekend tej wiosny. Nadmorskie miejscowości pękały w szwach.

Na wschodnim krańcu plaży można było znaleźć miejsca do leżakowania. Wraz z plażowiczami pojawili się dobrze nam znani sprzedawcy lodów, gotowanej kukurydzy, pierogów i naleśników. Woda w Bałtyku nie zdążyła się jeszcze nagrzać - w sobotę jej temperatura wynosiła 14 stopni. Mimo tego chętnych do orzeźwiającej kąpieli nie brakowało.

Ci, którzy wybrali się do Świnoujścia po kilku latach nieobecności, przyznają, że miasto (a w każdym razie dzielnica nadmorska) wypiękniało. Należy zaznaczyć, iż w dynamicznym tempie  rozbudowuje się wschodnia część promenady, gdzie powstają kolejne apartamentowce i pensjonaty.

Międzyzdroje także ulegają zmianie z każdym sezonem. Zwykle na lepsze, ale i tu zdarzają się wyjątki. Turyści zaskoczeni byli bowiem widokiem okrągłych pawilonów, które zostały postawione na niezbyt urodziwym molo. Ponadto, teraz utrudnia to spacer,  a ci, którzy zdecydują się usiąść na ławeczkach "widokowych", zobaczą przed sobą ściany pawilonów. Owe budki czekają na swoich najemców, o czym informują stosowne napisy z nazwą znanego szczecińskiego pośrednika w handlu nieruchomościami.

Ten pierwszy "wakacyjny" weekend nie musi jednak zwiastować udanego sezonu. Właściciele bazy noclegowej zaznaczają, że zainteresowanie letnim wypoczynkiem nad polskim morzem jest mniejsze niż rok temu. Najwięcej wolnych miejsc przypada na początek lata. Większość hotelarzy twierdzi, że mniejsze zainteresowanie morskim wypoczynkiem spowodowane jest kryzysem gospodarczym.

Źródło: e – hotelarz.pl